czwartek, 15 stycznia 2015

Navy parka and checked skirt

Hej kochani!

                Po dwutygodniowej przerwie powracam do blogowania! Z cudownym nastrojem i milionem pomysłów na nowe stylizacje!
                Jak stan waszych postanowień noworocznych? Nie legły (jeszcze) w gruzach?
                Zima to dla mnie czas, kiedy wybredna chodzę po sklepie, przekładam wieszak za wieszakiem, odkładam kurtkę za kurtką i niezadowolona zamiast kurtki zimowej, po którą przyszłam kupuję bluzkę, sweter, pocieszam się gazetą albo wychodzę z niczym. Wiadomo, kurtki zimowej nie kupuje się rok w rok innej, ale jak już kupuję to zazwyczaj tak właśnie jest. Nigdy nie znalazłam jeszcze idealnej zimowej odzieży wierzchniej. Słowo „idealna” w tym wypadku oznacza połączenie funkcjonalności z wyglądem i przyzwoitą ceną, co jak widać przerasta wszystkie sklepy. Zeszłoroczna kurtka zimowa przeistoczyła się w narciarską, a w tym roku postawiłam na wersję basic, czyli granatową, cieplusią (najważniejsze!) parkę.
                Pod ocieplaną futerkiem parką mam na sobie szary zwykły T-shirt oraz ponadczasową spódnicę w kratę. Całość dopełniona szmaragdowymi rajstopami, klasycznymi sztybletami oraz czarnym kapeluszem w stylu Charliego Chaplina. Jakbym zapuściła sobie wąsa, pomalowała kredką oczy i zdjęła okulary to podobieństwo całkiem niezłe.  














fot. Dominika Sawicka 

coat - ONLY / T-shirt and hat - H&M / tights - C&A
/ shoes  - venezia.pl / handbag - ASOS
/